Komisja Europejska opowiedziała się ZA zmienionym rozporządzeniem metanowym. W czwartek na posiedzeniu wspólnym Komisji Przemysłu (ITRE) oraz Komisji Ochrony Środowiska (ENVI) zaakceptowano wynik negocjacji między unijnymi instytucjami nad rozporządzeniem metanowym.
Aż 91 europosłów i europosłanek na 107 obecnych odpowiedziało się za zmienionymi przepisami. Warto przypomnieć, że zapisy dotyczące redukcji metanu w kopalniach różnią się zasadniczo od pierwotnych propozycji, które w opinii wielu ekspertów stanowiły zagrożenie dla śląskiego przemysłu wydobywczego.
„Transformacja energetyczna jest potrzebna, ale nie kosztem ludzi i miejsc pracy. Transformacja, która jest zgodna z umową społeczną! Zanim koalicja 15 października doszła do władzy w Polsce, jej przedstawiciele pilnowali śląskich spraw w Europie. Wspólnie z profesorem Buzkiem i europosłem Jarubasem zrobiliśmy wszystko, co w naszej mocy. Razem z niemieckimi socjaldemokratami
i z polskimi związkami zawodowymi zmieniliśmy szkodliwą propozycję”. Co zostało wynegocjowane w trakcie prac?
- Podniesienie limitu emisji z 0,5 do 5 ton metanu na tysiąc ton wydobytego węgla kamiennego.
- Zmianę przepisu, dzięki któremu limit ma dotyczyć operatora zrzeszającego wiele kopalń,
a nie pojedynczej kopalni tak jak to pierwotnie planowano. - Zamianę kar na opłaty, które w postaci inwestycji środowiskowych będą mogły wrócić
do operatorów. - Wyłączenie węgla koksującego, który wcześniej został wpisany na listę surowców krytycznych UE.
Ostatnim etapem prac będzie głosowanie całego Parlamentu Europejskiego, które najprawdopodobniej odbędzie się w lutym. Naszą rolą jako europosłów jest pilnowanie w Brukseli ważnych spraw dla regionu. Konstruktywność i pragmatyzm dają owoce. Teraz priorytetem jest sprawa notyfikacji umowy społecznej.