Tylko przez dwa dni „media publiczne” nie szczuły. Po pierwszym szoku i lekkim nokaucie maszyna znowu ruszyła z pełnym impetem. Odzyskanie RZETELNEJ telewizji publicznej musi być drugim - po KPO - nadrzędnym celem nowego koalicyjnego rządu. Te hektolitry pomyj, które przez 8 lat sączyły się za nasze pieniądze – muszą w końcu ustać. Będę się także domagał sprostowań – bo nie może być tak, że publiczne medium przez 8 lat sieje dezinformację o Unii Europejskiej w iście kremlowskim stylu czy personalnie szkaluje zupełnie bez konsekwencji. Sam wielokrotnie doświadczyłem – nawet wśród rodziny – jak kalki zasłyszane w TVP byłypowtarzane przez ludzi, którzy mieli tylko jedno źródło informacji. To bardzo niebezpieczne i mam pełną świadomość, że to się jeszcze nie skończyło.
Teraz jednak coś optymistycznego. Spotkałem parę dni temu na parkingu w Rybniku byłego wyborcę PiS. Była to bardzo dobra rozmowa pełna szczerości – jak to na Śląsku i oczywiście po śląsku. „Panie Łukaszu jo już nie doł rady tego słuchać. Nie byłech w stanie na nich welować – co z tego, że dali, jak nos wszystkich podzielili, butel je we familijach, wszyndzi”. Potem porozmawialiśmy czy warto było tam chodzić jako politycy czy nie i jak to się wszystko może jeszcze potoczyć w Polsce, w Europie i oczywiście na Śląsku. Słów o funkcjonariuszach medialnych PiS nie mogę przytoczyć – domyślacie się Państwo, że nie należały one do parlamentarnych.
Ta rozmowa pokazuje jednak, że PiS potraktował swój elektorat jak ludzi, którzy mają łykaćwszystko co wyprodukuje medialna machina – i to za nasze niewyobrażalne pieniądze. Ale ten obóz na szczęście się przeliczył. Ludzie są dużo mądrzejsi niż PiSowscy propagandziści założyli.
Teraz jednak naszą rolą jest ROZLICZYĆ tych, którzy są za to odpowiedzialni – za podziały, za kłamstwa, za przekręty,za ogromne złodziejstwo i nepotyzm. Jednocześnie trzeba próbować doprowadzić do zgody na poziomie ogólnoludzkim. Trzeba będzie – pewnie latami - sklejać te podziały między sąsiadami i rodzinami, które wymyślił obóz Kaczyńskiego, aby chwycić nas wszystkich za mordę i traktować jak „mięso wyborcze”.
Ludzie okazali się mądrzejsi. Teraz tylko spokój i konsekwencja w działaniu.
Prezydent Duda zachował się dokładnie tak jak kazała mu partia. My to wytrzymamy!