Powodzenia Panowie i do zobaczenia na politycznym szlaku w przyszłości!
Jadę do Strasburga na kolejną sesję plenarną Parlamentu Europejskiego, tym razem już bez Bartosza Arłukowicza i Krzysztofa Hetmana - moich kolegów z ciągle jeszcze opozycji, ale wkrótce - mam nadzieję - koalicji rządzącej, którzy wylądowali w polskim Sejmie.
Panowie - DZIĘKUJĘ - za współpracę to była wielka przyjemność z Wami pracować w Brukseli i Strasburgu.
Z Bartkiem toczyliśmy wiele dyskusji w Komisji ds. Pegasusa i "równo z nimi jechaliśmy w dwa ognie", z Krzyśkiem z kolei w wielu debatach telewizyjnych i plenarnych. Mam nadzieję, że obydwu zainteresowałem Śląskiem. Robiliśmy zjednoczoną opozycję zanim to było modne!
Powodzenia Panowie i do zobaczenia na politycznym szlaku w przyszłości!